02 października 2016, godzina 20:25
Kolejna godzina gadania przez telefon... Dziwię się jak oni wszyscy ze mną wytrzymują. Ta rozmowa trwa już od kilku godzin, a przecież jutro się z nimi spotkam. Tęsknię za nimi, za Igą, Jagodą i Jankiem, mimo że się ostatnio z nimi w piątek widziałam. Nigdy nie sądziłam, że z kimś się aż tak bardzo zaprzyjaźnię w tak krótkim czasie.
02 października 2016, godzina 21:00
Boję się przyszłości. Boję się, że coś się stanie nie tak jak bym chciała. Boję się, że stracę ważne dla mnie osoby. To jest minus posiadania ich. Gdy się nie ma przyjaciół jest się smutnym, ale przynajmniej nie ma tego okropnego strachu, że się ich straci.
Nienawidzę, gdy ktoś robi sobie dokładne plany na przyszłość. Trzeba żyć chwilą, bo jak się będzie tak wszystko dokładnie planować to i tak z tego nic nie wyjdzie. Wydarzy się coś okropnego, co odwróci wszystko do góry nogami. A wtedy się będzie podwójnie smutnym, bo po pierwsze to coś złego się wydarzy, a po drugie, plany legną w gruzach.
Melcia :*
To prawda co do planów... ja tęsknię w każdej minucie :*
OdpowiedzUsuńNiektóre zdjęcia, są naprawdę ładne. Najbardziej podobają mi się piórka. Jest ono nie tylko estetyczne, ale można je też interpretować, na kilka sposobów ☺.
OdpowiedzUsuń